Magdalena Wesołowska-Kuta. Portret miejsca. Wystawa batiku
-
Data:
2025-12-18 - 2026-01-18
-
Miejsce:
Nowohuckie Centrum Kultury, al. Jana Pawła II 232
-
Kategoria:
Wystawy czasowe
Wystawa Magdaleny Wesołowskiej-Kuty w galeriach Nowohuckiego Centrum Kultury – Szarej, Czarnej i Złotej – obejmuje kilkadziesiąt jej najnowszych prac, składających się na trzy cykle batikowe. To druga już prezentacja twórczości Magdaleny w NCK, potwierdzająca jej nienaganny warsztat, doskonałe wyczucie formy i niezwykłą umiejętność budowania poetyckiego nastroju, jak również niewyczerpaną potrzebę poszukiwania nowych inspiracji. Tym razem artystka przedstawia wielowątkową opowieść o miejscach naznaczonych obecnością ludzi i zawiązanych tam specyficznych relacjach, wykraczających poza materialny wymiar.
Twórczość Magdaleny wyrasta bowiem z wrażliwości na płynące z otocznia sygnały o przenikaniu się człowieka i jego otoczenia. Projekt Portret miejsca jest właśnie próbą uchwycenia tej ulotnej relacji, która zwykle wymyka się naszej percepcji. To krótkie doznania czyjejś obecności, chwilowa gra światła czy wybuchające nagle emocje… Wszystko to w malarstwie Magdaleny nabiera niezwykłej intensywności, przez co zwyczajne miejsca odsłaniają nowe, niepowtarzalne oblicze, niejako trafiają do innego wymiaru.
Punktem wyjścia stał się cykl Rok – intymna opowieść o czasie, w której każdy obraz nosi tytuł jednego dnia roku. Z kontemplacji codzienności narodziła się potrzeba wyjścia ku innym: ku osobom współtworzącym pejzaż Krakowa, wnoszącym w niego swoje pasje, doświadczenia i wrażliwości. Spotkania z bohaterami i bohaterkami projektu stały się impulsem do powstania kolejnych obrazów – malarskich portretów przestrzeni, w których pierwszoplanową rolę odgrywa energia miejsca. Każde z tych spotkań zapisane jest w obrazie jako rozmowa, obecność, atmosfera. Magdalena nie dokumentuje – interpretuje. Przekształca światło, dźwięki, fakturę i narracje w język koloru i formy, czyniąc malarstwo medium emocjonalnej pamięci.
Wybór przestrzeni należał do uczestników projektu. Artystka podążała za ich wskazaniami, wchodziła do domów i mieszkań, odwiedzała pracownie, opuszczone budynki, kawiarnie, pasieki, ogrody, łąki nad Wisłą, muzea, studia radiowe i drukarnie. Każde z tych miejsc otwierało kolejną opowieść – o pracy, twórczości, codziennym rytmie. Magdalena słuchała swoich bohaterów, pytała o emocje towarzyszące najważniejszym momentom działania, o to, co widzą, słyszą, czują, jakie światło, zapach czy faktura budują ich doznania. Opowieści te przekładała potem na obrazy, w których przestrzeń przestała być tłem. Przyjmuje ślady gestów, rozmów, ciszy. Odbija nastroje, reaguje na obecność. Portretując miejsca, artystka portretuje ludzi – ich sposób bycia w świecie, ich wrażliwość, relację z czasem, z miastem, z samymi sobą.
Portret miejsca to również refleksja o pamięci, o tym, jak przestrzeń przechowuje echo chwil – tych subtelnych i tych przełomowych. Jak domowy stół potrafi zatrzymać historię rodziny, balkon staje się znakiem kontaktu w czasach izolacji, klawiatura fortepianu nosi w sobie ciszę pierwszej myśli, a galar nad Wisłą – wspomnienie dawnych śpiewów. Jak muzealne tkaniny przechowują dotyk minionych stuleci, a pracownia pachnąca kardamonem – pierwsze doświadczenia z rzemiosłem.
Ta wystawa jest zaproszeniem do zatrzymania się. Do uważnego spojrzenia na przestrzeń, która nas otacza, lecz której często nie zauważamy – zbyt pośpieszni, zbyt rutynowi, zbyt przejęci tym, co nieistotne. Jest zachętą, by dostrzec w naszym otoczeniu coś więcej niż zbiór przedmiotów – żywy organizm, pozostający w nieustannym dialogu z człowiekiem.
To wreszcie również opowieść o współobecności – o tym, że miejsce jest lustrem naszych emocji, świadkiem tego, co ważne, i strażnikiem ulotnych chwil. Przestrzeń – każda, nawet najskromniejsza – może stać się portretem człowieka.