Kultura rozwiń menu
Fotografia wydarzenia
  • Data:

    2025-10-17 - 2026-03-15

  • Miejsce:

    Zamek Królewski na Wawelu, Wawel 5

  • Kategoria:

    Wystawy czasowe

Jerzy Nowosielski, Jonasz Stern, Maria Jarema Edward Dwurnik, Marcin Maciejowski i Łukasz Stokłosa. Zamek Królewski na Wawelu zaprasza na wyjątkową podróż przez mało znany, a niezwykle intrygujący rozdział własnej historii. Wystawa „A może coś innego? Współczesność na Wawelu” odkrywa przed publicznością kolekcję polskiego malarstwa współczesnego, uzupełnioną o projekty Adama Młodzianowskiego i meble Mariana Sigmunda. Wyjątkowa ekspozycja na Wawelu prezentuje dzieła twórców, którzy na trwałe zapisali się w polskiej historii sztuki XX i XXI wieku.

Choć wawelski zbiór obrazów powstałych po 1945 roku, jest stosunkowo niewielki. Kryje jednak w sobie prace wybitnych artystów.

Warto podkreślić, że wawelska kolekcja sztuki współczesnej jest niemal nieznana – zarówno specjalistom, jak i szerokiej publiczności – a jej prezentacja staje się pretekstem do postawienia pytania: czy współczesna sztuka powinna znaleźć stałe miejsce w królewskiej rezydencji, której największym skarbem jest przeszłość? Mamy nadzieję, że zwiedzający będą zaskoczeni naszą nową wystawą i jej aranżacją, i wspólnie z nami będą zastanawiać się nad odpowiedzią na to nieoczywiste, choć zasadne pytanie. Bo czy można dziś myśleć o muzeum, jakim jest Zamek Królewski na Wawelu wyłącznie przez pryzmat sztuki dawnej? – mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

WAWEL WSPÓŁCZESNY(CH)
Wystawa ukazuje, że otwartość na nowe idee była obecna na Wawelu już w latach 60. i 70. XX wieku – poprzez współpracę z projektantami, architektami wnętrz czy organizację wystaw
z udziałem żyjących artystów.

- Dzieła malarstwa współczesnego zaczęto gromadzić na początku lat siedemdziesiątych – rozpoczęto od zorganizowanej w 1972 roku we współpracy z krakowskim oddziałem ZPAP wystawy „Wawel w twórczości malarzy współczesnych”, po której wybrane dzieła – stanowiące przykłady współczesnej ikonografii Wawelu – zakupiono do zbiorów muzealnych; następnie kolekcję tę znacznie powiększono w latach osiemdziesiątych. W tej grupie, uzupełnianej w kolejnych latach pojedynczymi zakupami i darami, znalazły się obrazy reprezentujące różnorodne tendencje
w polskiej sztuce po 1945 roku – przykłady twórczości czołowych polskich artystów, związanych przede wszystkim z II Grupą Krakowską
– opowiada Lidia Brzyska, kuratorka wystawy „A może coś innego? Współczesność na Wawelu”.

Narracja ekspozycji prowadzi zwiedzających od powojennych inicjatyw muzeum i tworzenia stałych ekspozycji, poprzez wystawy i zakupy lat 70. i 80., aż po XXI wiek, kiedy do zbiorów trafiły prace Edwarda Dwurnika, Marcina Maciejowskiego czy Łukasza Stokłosy.

ZOBACZYĆ I POZNAĆ WAWEL WSPÓŁCZESNY
Wystawę rozpoczyna pytanie z obrazu Marcina Maciejowskiego: „Może jakiś arras byłoby miło zobaczyć na żywo, nie sądzisz?”. Kuratorka ekspozycji odpowiada na nie kolejnym, ale już bardziej przewrotnym pytaniem tytułowym: „A może coś innego?” – zachęcając odbiorców do spojrzenia na Wawel z innej, nieoczywistej perspektywy.  Przed nami wystawa o sztuce współczesnej ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu, która uzmysłowi zwiedzającym, że nowoczesność na wawelskim wzgórzu wcale nie jest nowym konceptem.

Interesująca część ekspozycji prezentuje również sztukę użytkową z lat 60. XX wieku. W tym czasie nastąpiła potrzeba wyposażenia budynków biurowych w przestrzeni wzgórza.

- Do współpracy przy realizacji tego celu zaproszono prof. Mariana Sigmunda, architekta wnętrz, który zaprojektował m.in. bibliotekę oraz salę wykładową, a także gabinety – kustosza biblioteki oraz archiwisty wraz z ich całym wyposażeniem. Zaprojektowane przez niego meble o designerskich formach do dziś służą pracownikom muzeum swoją niezwykle użytkową formą. By opowiedzieć
o tym aspekcie na wystawie ukazaliśmy rysunkowe projekty Sigmunda zachowane w wawelskim archiwum oraz odpowiadające im meble
– mówi Lidia Brzyska.

WSPÓŁCZESNOŚĆ NA WAWELU. CO TY O TYM SĄDZISZ?
Wystawę wieńczy dzieło Magdaleny Miłoś, inspirowane wawelskimi arrasami prezentowanymi na głośnej wystawie „Wszystkie arrasy króla. Powroty 2021 – 1961 – 1921”, która miała miejsce w Zamku Królewskim na Wawelu w 2021 roku. Praca artystki symbolicznie łączy przeszłość
z teraźniejszością, dowodząc, że Wawel – a także wawelskie zbiory – wciąż inspirują.

Ostatnia część ekspozycji została zaaranżowana tak, by stworzyć przestrzeń komfortu do dialogu ze zwiedzającymi. Odbiorcy będą mieli niezwykłą możliwość usiąść przed dziełem w fotelach zaprojektowanych przez Mariana Sigmunda i… odpocząć, oddając się kontemplacji sztuki budzącej rozmaite refleksje i emocje, stającej się źródłem osobistych doświadczeń, z którymi przychodzimy do muzeum  – Przed nami niezwykła szansa, by się nimi podzielić w przestrzeni wystawy i zostawić w muzeum swój ślad. Jesteśmy ciekawi co nasi Goście sądzą na temat obecności sztuki współczesnej na Wawelu– zaprasza kuratorka Lidia Brzyska.

Ekspozycji towarzyszy katalog „Polskie malarstwo olejne po 1945 roku w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu”.