górne tło




2010-04-14: Nr 50





Międzynarodowe kontakty Krakowa

Poznajemy innych, ale i sami prezentujemy to, co mamy najlepszego. Uczymy się, ale też dzielimy się własnymi doświadczeniami. Przekonujemy biznesmenów, że warto zainwestować w Krakowie. Współpraca zagraniczna to ważna część działalności krakowskiego samorządu.


Współpraca Krakowa z miastami bliźniaczymi, partnerskimi i innymi zaprzyjaźnionymi miastami już od lat niewątpliwie przynosi nam korzyści. Wystarczy przypomnieć tylko o tramwajach z Norymbergii jeżdżących do dziś po naszych ulicach, strażackich wozach bojowych z Innsbrucka, Frankfurtu czy Wiednia, które albo za darmo, albo z wielkimi zniżkami otrzymała krakowska straż pożarna. Nie sposób wyliczyć prezentacji kulturalnych, wystaw i koncertów, w których krakowianie mogli uczestniczyć dzięki tej współpracy. Oczywiście, nie są to korzyści jednostronne, w szczególności jeśli chodzi o prezentacje kulturalne. Kraków też ma się czym pochwalić. We wszystkich bliższych i dalszych miastach bliźniaczych i partnerskich bywamy i pokazujemy to, co mamy najlepszego. Eksportowego.

Dla porządku trzeba jednak wyjaśnić, co się kryje pod nazwą miast bliźniaczych i partnerskich:
- miasta bliźniacze - umowa o szerokim zakresie, oparta na stałych elementach, akcentująca podobieństwa kulturowe i historyczne, traktowana jako najwyższa forma partnerstwa, zawierana przeważnie tylko z jednym miastem w danym kraju;
- partnerstwo miedzy miastami - umowa zakładająca współpracę w różnych dziedzinach i sferach zainteresowania partnerów, można ją zawierać z wieloma miastami w danym kraju;
- Honorowe Miasto Bliźniacze Krakowa - tytuł, który może przyznać Rada Miasta Krakowa niektórym miastom spoza kontynentu europejskiego, spełniającym warunki charakterystyczne dla miast bliźniaczych;

W grupie miast bliźniaczych znajdują się Kijów z Ukrainy, Leuven z Belgii, Mediolan z Włoch i Norymberga z Niemiec.

Zaszczytne tytuły Honorowych Miast Bliźniaczych Krakowa noszą Kurytyba z Brazylii, La Serena z Chile oraz Quito z Ekwadoru.

Miasta partnerskie to: Bordeaux (Francja), Bratysława (Słowacja), Budapeszt (Węgry), Cusco (Peru), Edynburg (Szkocja), Fez (Maroko), Florencja (Włochy), Frankfurt nad Menem (Niemcy), Göteborg (Szwecja), Innsbruck (Austria), Lipsk (Niemcy), Lwów (Ukraina), Orlean (Francja), Pecz (Węgry), Rochester (USA), Rzym (Włochy), San Francisco (USA), Sankt Petersburg (Rosja), Sewilla (Hiszpania), Solura (Szwajcaria), Tbilisi (Gruzja), Wilno (Litwa), Zagrzeb (Chorwacja).

Kraków współpracuje także z: Dublinem (Irlandia), Moskwą (Rosja), Nankinem (Chiny), Strasburgiem (Francja), Tartu (Estonia), Wiedniem (Austria) i Wielkim Tyrnowem (Bułgaria).

Ten rok obfituje w kontakty Krakowa z zagranicą. Krzysztof Grüner, dyrektor magistrackiego Biura Współpracy Zagranicznej, już wybiega myślami do przodu i cieszy się z wydarzeń czekających krakowian oraz mieszkańców naszych miast bliźniaczych i partnerskich.

Zaczęliśmy w Lipsku

8 kwietnia w Lipsku rozpoczęły się Dni Krakowa. Odbyły się występy naszych eksportowych zespołów, takich jak: Motion Trio, balet Cracovia Danza oraz koncerty Capelli Cracoviensis. - Wszystko to było sprofilowane trochę na Rok Chopinowski, tam gdzie jest to możliwe, staramy się bowiem przemycić muzykę Chopina - podkreśla dyr. Krzysztof Grüner. Przygotowano także wystawę fotografii Jacka Balcewicza pod nazwą "Kraków i Lipsk w obiektywie" oraz dużą prezentację turystyczną. Funkcjonowały dwa punkty informacyjne poświęcone atrakcjom naszego miasta i odbyło się kolokwium turystyczne prowadzone przez Małopolską Izbę Hotelarską "Gremium". Po ulicach Lipska buszowały smoki i oczywiście Lajkonik. Nie zabrakło rozmów radnych obu miast i spotkania nadburmistrza Lipska Burkharda Junga z przedstawicielami władz Krakowa.

Warto też wiedzieć, że Lipsk ochrzcił jeden z tramwajów nazwą "Kraków" - jeździł on po ulicach jako ruchome biuro informacyjne. Dostępne w nim były materiały informacyjne o naszym mieście.

Niezwykle doniosłym wydarzeniem będzie październikowy bal w Lipsku poświęcony naszemu miastu. Jest zwyczajem Niemców, że co roku urządzają bal, którego bohaterem jest jedno z ich miast partnerskich. Opera, która może pomieścić dwa tysiące osób, będzie udekorowana fotogramami Krakowa, goście dostaną pakiety reklamowo-promocyjne o Krakowie. To kolejne wydarzenie, w czasie którego Kraków ma szansę się zaprezentować wśród przedstawicieli śmietanki towarzyskiej Lipska i innych miast niemieckich.

70 milionów obejrzy Kraków

Zdecydowanie największą szansę na zaprezentowanie potencjału turystycznego i ekonomicznego Krakowa daje tegoroczna Światowa Wystawa EXPO 2010 w Szanghaju, która rozpoczyna się 1 maja. Organizatorzy EXPO przewidują, że wystawę zwiedzi ponad 70 mln ludzi, wśród nich liczną grupę stanowić będą chińscy decydenci i liderzy opinii z kręgów biznesowych, politycznych, naukowych, kulturalnych oraz mass mediów. Polska prezentacja w Szanghaju ma przede wszystkim przedstawić nasz kraj jako cel podróży i zaowocować wzrostem przyjazdów do Polski turystów chińskich. Nie zabraknie więc i prezentacji Krakowa - najbardziej rozpoznawalnego na świecie polskiego miasta. Przede wszystkim Kraków ­zaprezentuje swoją ofertę kulturalną. W kraju kojarzącym się ze smokami Teatr Groteska przedstawi krakowską Wielką Paradę Smoków. Nie zbraknie także występów krakowskich artystów. Ale że Chiny to przede wszystkim gigant ekonomiczny, władze miasta przedstawią walory Krakowa z myślą o inwestorach.

Kultura przede wszystkim

W czerwcu odbędzie się otwarcie wystawy stałej "Kraków - czas okupacji 1939-1945" w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, Fabryka Emalia Oskara Schindlera. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wysłał 180 zaproszeń do gości zagranicznych i już w tej chwili nadeszło potwierdzenie od 20 osób z pierwszej "listy Schindlera". Przyjadą ocaleni mieszkający dziś w Izraelu i USA. To będzie olbrzymia impreza, która szerokim echem rozniesie się po świecie.

W czerwcu także odbędzie się wielka prezentacja Krakowa we Lwowie. Będzie to prezentacja kulturalna, na pewno wystąpią Słowianki. Jeśli chodzi o Lwów, to należy podkreślić wspaniałą współpracę z naszym miastem. Co roku odbywają się wspólne prezentacje, raz na Ukrainie, raz w Polsce. Oba miasta mają zaprzyjaźnione instytucje, domy kultury, zespoły ludowe. Często odbywają się spotkania i wymiana młodzieży. Przez cały rok dorobek kulturalny Krakowa będzie prezentowany w węgierskim mieście Pecz noszącym tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2010. Cykl imprez pod nazwą "Copyright Cracow" organizuje Centrum Węgierskie w Krakowie.

Projekt "Copyright Cracow" będzie nie tylko częścią całorocznych obchodów związanych z międzynarodowym programem Stolicy Kultury Europejskiej Pecz 2010, ale jednocześnie stanowi odrębne wydarzenie promujące Kraków. "Copyright Cracow" obejmuje prezentację współczesnej polskiej kultury. Imprezy zostały przygotowane przy współpracy z krakowskimi artystami, galeriami, zespołami muzycznymi oraz najważniejszymi ośrodkami kultury.

- W lipcu kolejna wielka impreza w Krakowie - rekomenduje dyrektor Grüner. - Minie bowiem rok od podpisania umowy o współpracy z San Francisco. Co najmniej 300-osobowa grupa mieszkańców tego miasta przyjedzie do Krakowa. Uroczystość ta zbiegnie się z 20-leciem Festiwalu Kultury Żydowskiej. Mamy nadzieję, że wśród Amerykanów znajdą się osoby odpowiadające za branżę turystyczną i inwestorzy, bo planujemy spotkania, podczas których Kraków mógłby zaprezentować swoje możliwości inwestycyjne.

W sierpniu ponad 1000 Katalończyków przyjedzie do Krakowa na prezentację kulturalną i turystyczną tego regionu. Wystarczy powiedzieć, że spod Wawelu na Rynek Główny przejdzie 600-osobowy pochód, inaugurując prezentację. Przez trzy kolejne dni na scenie w Rynku Głównym odbywać się będą występy. Współorganizacją tej imprezy zajmie się także Krakowskie Biuro Festiwalowe. Katalonia co roku urządza takie prezentacje w różnych częściach świata. Ostatnio w stolicy Estonii Talinie. Udział w krakowskiej prezentacji zapowiedział także burmistrz Barcelony. Zaplanowano wspólne występy Cracovia Danza, zespołu Krakowiacy i chóru Capelii Cracoviensis.

Dyrektor Grüner dodaje jeszcze jeden cykl prezentacji Petersburga, miasta, w którym gościliśmy w ubiegłym roku. Petersburg jest zainteresowany obecnością w trzech polskich miastach: Warszawie, Gdańsku i Krakowie i wszystko wskazuje na to, że plany te zostaną zrealizowane.

Wracając jeszcze do wymiernych korzyści Krakowa z takich kontaktów, warto wspomnieć, że nasi harcerze dostali np. ratrak od władz Innsbrucka. Wielkie znaczenie dla naszych pielęgniarek ma oferta pracy w tamtejszych domach pomocy społecznej. Mają tam znakomite warunki pracy i płacy. Nieoceniona jest również pomoc Innsbrucka dla naszego DPS im. Helclów. Solura - miasto pochówku Tadeusza Kościuszki - zafundowało nam z kolei pierwsze oświetlenie Wawelu. Miasta partnerskie i bliźniacze wspomagają nasze miejskie szpitale, a także spółki miejskie zajmujące się infrastrukturą, np. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania czy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.

Współpraca zagraniczna kosztuje, ale zyski są o wiele większe. O Krakowie się mówi, Kraków się poznaje. Dzięki miastom bliźniaczym i partnerskim zdobywamy kolejnych przyjaciół.

Tadeusz Brzeski


 

Zobacz także artykuły:

Tuba miasta [PDF]
Spożytkować energię ludzi... [PDF]