Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki

Hutnik ma 70 lat. Nie zawsze w cieniu Cracovii i Wisły

Terenowe Koło Sportowe „Stal” zostało założone 21 marca 1950 r., a 12 grudnia 1956 r. przekształcono je w Klub Sportowy „Hutnik Nowa Huta”. Tę pierwszą datę przyjęto za początek działalności klubu, przez długi czas blisko związanego z kombinatem metalurgicznym i jego załogą.

Jerzy Sasorski

Fot. Paweł Krawczyk / krakow.pl

Współpraca Hutnika z HiL, późniejszą Hutą im. Tadeusza Sendzimira (i bardzo duże wsparcie finansowe tego przedsiębiorstwa), umożliwiła zbudowanie w Nowej Hucie sportowej potęgi. Klub z Suchych Stawów stał się znany i ceniony nie tylko w Polsce, ale także na arenie międzynarodowej. W Krakowie wyszedł z cienia Cracovii i Wisły.

Piłkarze ręczni Hutnika trzy razy z rzędu, w latach 1979–81, sięgnęli po mistrzostwo kraju, w 1988 i 1989 r. w ich ślady poszli siatkarze. Wcześniej ogromną sympatią nowohuckich kibiców cieszyli się pięściarze – dwukrotni (1964, 1967) drużynowi mistrzowie Polski.

O spektakularne sukcesy postarali się również piłkarze, którzy w 1990 r. awansowali do ekstraklasy, a w sezonie 1995/1996 zajęli w niej trzecie miejsce i uzyskali prawo gry w Pucharze UEFA.

Niemały udział w znaczących osiągnięciach klubu (od 1984 r. noszącego nazwę Hutnik Kraków) mieli też przedstawiciele innych dyscyplin: koszykówki kobiet i mężczyzn, tenisa stołowego, lekkoatletyki, sportu motorowego, szachów. Trenowali i startowali w barwach Hutnika kolarze, kajakarze, brydżyści, szczypiornistki, siatkarki, łyżwiarki i łyżwiarze figurowi.

Byli wśród nich – w różnych okresach 70-letniej historii Hutnika – m.in. brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Meksyku (1968), pięściarz Stanisław Dragan, jego koledzy z drużyny bokserskiej: brązowy medalista mistrzostw Europy (1965) Lucjan Słowakiewicz i olimpijczyk z Rzymu (1960) i Tokio (1964) Władysław Jędrzejewski, piłkarze ręczni: brązowy medalista IO w Montrealu (1976) Alfred Kałuziński i uczestnik IO w Moskwie (1980) Jerzy Garpiel, siatkarze: olimpijczyk z Meksyku (1968) Jerzy Szymczyk, srebrni medaliści mistrzostw Europy – Ryszard Jurek (1981) i Wacław Golec (1983), olimpijczyk z Moskwy (1980) Robert Malinowski, piłkarze: srebrni medaliści olimpijscy z Barcelony (1992) Marek Koźmiński i Mirosław Waligóra, kajakarz Stefan Kapłaniak („brąz” na olimpiadzie w Rzymie w 1960 r.) oraz szkoleniowcy: Bronisław Olejniczak (boks), Boguchwał Fulara (piłka ręczna) i Jerzy Piwowar (siatkówka).

Już po zdobyciu najważniejszych trofeów w karierze sportowej trafili do Hutnika siatkarze Marek Karbarz (złoty medalista mistrzostw świata w 1974 i igrzysk olimpijskich w 1976 r.) oraz Bronisław Bebel (mistrz olimpijski z 1976 r.), a także piłkarz ręczny Jan Wojciech Gmyrek (brązowy medalista olimpijski z 1976 r.).

Wychowankiem nowohuckiego klubu jest dwukrotny brązowy medalista olimpijski w boksie (1976, 1980) Kazimierz Szczerba. Przez dwa sezony w bramce szczypiornistów z Suchych Stawów występował Sławomir Szmal – olimpijczyk z Pekinu (2008) i Rio de Janeiro (2016), wicemistrz świata (2007) i brązowy medalista MŚ (2009 i 2015).

Po transformacji ustrojowo-gospodarczej działalność Hutnika została mocno ograniczona. W ostatniej dekadzie grupa działaczy i sympatyków skupionych w Stowarzyszeniu Nowy Hutnik 2010 próbuje przywrócić klubowi sportowy blask, a gmina miejska Kraków postanowiła – pod nadzorem Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie – przeprowadzić gruntowną modernizację i rozbudowę kilku obiektów: stadionu piłkarskiego, hali widowiskowo-sportowej Suche Stawy, pawilonu młodzieżowego. W lipcu 2017 r. powstało też nowe boisko treningowe ze sztuczną trawą.

– Budowa boiska stała się przyczynkiem do uruchomienia szkółki piłkarskiej. Hutnik zawsze słynął ze szkolenia młodzieży, możemy więc wrócić do korzeni. Mamy aż 430 adeptów futbolu, do tego dochodzą grupy trenujące siatkówkę i piłkę ręczną, reaktywowaliśmy sekcję bokserską. Naszym celem na siedemdziesięciolecie jest powrót piłkarskiej drużyny seniorów na szczebel centralny, czyli awans do drugiej ligi – mówi prezes Hutnika Artur Trębacz.

Jerzy Sasorski – rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.

Tekst ukazał się w dwutygodniku KRAKÓW.PL

pokaż metkę
Autor: JERZY SASORSKI
Osoba publikująca: Tomasz Róg
Podmiot publikujący: Wydział Komunikacji Społecznej
Data publikacji: 2020-03-20
Data aktualizacji: 2020-03-20
Powrót

Zobacz także

Znajdź