górne tło

Czy zwolnienie z podatku zachęci do inwestowania w parkingi

Ulga obejmowałaby wyłącznie budynki, w których będą parkingi, nie klepisko lub plac wysypany żwirem - mówi dyr. Janina Pokrywa. Miasto planuje zwolnić od płacenia podatku od nieruchomości tereny, na których prowadzone byłyby ogólnodostępne parkingi w budynkach, w tym wielopoziomowe. Wyznaczono obszar, na którym stosowana byłaby taka ulga.

Janina Pokrywa, wicedyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Krakowa, zaznacza, że zwolnienie od podatku nie dotyczyłoby nie tylko istniejących już placów parkingowych, ale żadnych placów "pod gołym niebem". - Chodzi nam o nową jakość parkowania. Ta ulga obejmowałby wyłącznie budynki, w których będą parkingi - podziemne, nadziemne, wielopoziomowe, nie klepisko lub plac wysypany żwirem. Nie byłaby stosowana np. w przypadku, gdy na dole jest parking, a na górze mieszkania albo sklepy. To ma być wyłącznie obiekt przeznaczony na cele parkingowe. Ponadto miałby to być obiekt ogólnodostępny i czynny przez całą dobę.

Zwolnienie od podatku nie obejmowałaby też m.in. parkingów, które muszą być wykonane np. z uwagi na konieczność zapewnienia miejsc dla samochodów przy biurowcach, centrach handlowych, budynkach mieszkalnych itp., jeżeli obowiązek zorganizowania miejsc parkingowych wynikał z obowiązujących przepisów.

- Co najważniejsze, dotyczyłoby to położonych na obszarze charakteryzującym się znacznym deficytem miejsc postojowych, czyli praktycznie w szeroko pojętym centrum Krakowa - dodaje dyrektor Pokrywa.

Zwolnienie od podatku od nieruchomości przysługiwałoby przez 10 lat, z tym, że uzyskana w ten sposób pomoc (ulga) nie będzie mogła przekroczyć limitów pomocy określanych przez Unię Europejską; w przeciwnym razie musiałaby zostać zwrócona, gdyż uznano by to jako nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych. Cecylia Wołoch, dyrektor Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta Krakowa powiedziała nam, że w przypadku nieruchomości przeznaczonych na prowadzenie parkingów w Krakowie obowiązuje stawka 18,65 zł za metr kwadratowy rocznie. Zwolnienie przysługiwałby od 1 stycznia roku podatkowego następującego po roku, w którym uzyskano ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie nowego budynku. - To z pewnością byłaby pomoc. Rozmawialiśmy o tym problemie z potencjalnymi inwestorami i w przypadku tego typu działalności, jak wynika z ich szacunków, nie byłoby takiego zagrożenia przekroczenia dopuszczalnych limitów pomocy - zapewnia Janina Pokrywa. Takie zwolnienia miałyby obowiązywać do 15 stycznia 2025 roku.

Janina Pokrywa przyznaje, że ten pomysł podatkowy ma na celu zachęcenie firm do inwestowania w parkingi w Krakowie. Przypomnijmy, że do tej pory nie udało się znaleźć firmy, która zbuduje podziemny parking w rejonie Nowego Kleparza, a to nie jedyny problem, gdyż - jak wynika z naszych informacji - potencjalni inwestorzy trzech innych obiektów - na placu Biskupim, koło Korony i ul. Starowiślnej najprawdopodobniej nie wznowią z gminą negocjacji. Na razie została już tylko szansa na inwestycję w rejonie al. Focha. Jednak nawet w optymistycznym wariancie obiekt byłby i tak znacznie mniejszy niż planowano, a negocjacje potrwają jeszcze przynajmniej kilka miesięcy. Być może ulga byłaby pewną zachętą.

Obszar charakteryzujący się znacznym deficytem miejsc postojowych, na którym obowiązywałoby zwolnienie, został ograniczony:

* Od północy - układem linii kolejowej na odcinku od ul. Armii Krajowej do ul. Pilotów.

* Od południa - ulicą Brożka, Tischnera na odcinku od ul. Kapelana do ul. Turowicza.

* Od wschodu ulicą Turowicza, al. Powstańców Śląskich, al. Powstańców Wielkopolskich, ul. Klimeckiego - na odcinku od ul. Tischnera do ul. Herlinga Grudzińskiego, linią kolejową na odcinku od ul. Klimeckiego do ul. Pilotów.

* Od zachodu - ulicą Kapelanka, Zielińskiego, Księcia Józefa, Królowej Jadwigi, Piastowską, Armii Krajowej - na odcinku od ul. Brożka do układu linii kolejowej przy ul. Armii Krajowej.

(J.ŚW)