górne tło

"Chrystus błogosławiący dzieci" Cranacha uratowany

Na Wawelu zakończył się pierwszy etap konserwacji XVI-wiecznego obrazu "Chrystus błogosławiący dzieci" pędzla niemieckiego malarza Lucasa Cranacha starszego.

Namalowany w 1537 roku obraz był już bardzo zniszczony. Przed przystąpieniem do prac najpierw trzeba było przeprowadzić jego analizę. Zrobiono to m.in. przy użyciu technik cyfrowych, które wykorzystano wcześniej tylko do badań "Mony Lisy".

- Drewniane podobrazie uszkodziły szkodniki, a wadliwe konserwacje na przestrzeni lat spowodowały deformację samego obrazu - wyjaśnia dr Ewa Wiłkojć, główna konserwatorka muzealna Zamku Królewskiego na Wawelu. Dlatego w pierwszym etapie prac usunięto odkształcenie podobrazia i zabezpieczono je. W trakcie konserwacji "Chrystusa błogosławiącego dzieci" oglądali wybitni eksperci, m.in. z Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku czy The Getty Museum w Los Angeles.
- To niezwykle cenne dzieło, warto, aby zobaczyła je szersza publiczność. Zanim to się jednak stanie, czeka nas jeszcze wiele miesięcy pracy - dodaje Wiłkojć.

Przed nami konserwacja estetyczna lica obrazu. Efekt końcowy będzie można zobaczyć prawdopodobnie pod koniec 2011 r.

"Chrystus błogosławiący dzieci" Lucasa Cranacha starszego znalazł się zbiorach wawelskich w 1920 roku (obraz zakupiono od biskupa Ignacego Dubiskiego z Wołynia). W czasie wojny wywieźli go Niemcy. Na Wawel wrócił w 1968 roku.
mz