Od 2017 r. łąki kwietne podbijają serca krakowian. Z roku na rok liczba tych wielogatunkowych enklaw bioróżnorodności w mieście sukcesywnie wzrasta (aktualnie ponad 30 hektarów). W tym roku, już po raz drugi, można je odebrać z kilkudziesięciu punktów w Krakowie.
A to wszystko za sprawą ogólnopolskiej inicjatywy „Nanołączki”, którą koordynuje Fundacja Kwietna we współpracy z Zarządem Zieleni Miejskiej.
Każdy mieszkaniec naszego miasta, który w jednym z kilkudziesięciu punktów dystrybucji wyznaczonych na terenie Krakowa zgłosi się po nasiona nanołączek, będzie mógł cieszyć się łąką kwietną na swoim balkonie lub parapecie.
Marzycie o mieszkaniu z widokiem na łąkę? Wasze marzenia mogą się ziścić, a przy okazji możecie pomóc w ochronie owadów zapylających, dzięki którym blisko 80 proc. gatunków roślin w naszym kraju może się prawidłowo rozwijać.
Łąki kwietne, są prawdziwymi hotspotami bioróżnorodności. Owady zapylające potrzebują pożywienia i schronienia, które zapewniają im kwiaty składające się na mieszankę nanołączek. W poszukiwaniu pokarmu pszczoły mogą dolecieć nawet do wysokości 12 piętra.
Wszystkie punkty dystrybucji w Krakowie znajdują się na mapie.
Wszystkie wskazówki znajdziecie na grupie na Facebooku.
Kiedyś krakowskie balkony zdobiły pelargonie nazywane krakowiakami, dziś mogą być to łąki kwietne, które ratują owady zapylające i upiększają duże miasta takie jak Kraków nadając im sielskości.