górne tło

Kraków solidarny z Ukrainą

Teraz, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, Kraków przekazuje swoim ukraińskim miastom partnerskim oraz wszystkim Ukraińcom wyrazy solidarności i gotowości wsparcia. Specjalną odezwę wystosował prezydent Jacek Majchrowski. W czwartek, 24 lutego, o godz. 12.15 z wieży ratuszowej zabrzmiał dzwon Bolesław.

Szanowni Państwo,

z ogromnym niepokojem śledzę informacje z Ukrainy. To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą to olbrzymia tragedia dla obywateli tego kraju.

Jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z wojewodą, rządem, jak i stowarzyszeniami ukraińskimi, bo trzeba pamiętać, że Ukraińców mamy w Krakowie już prawie 100 tysięcy. Spodziewamy się, że, być może, część z nich będzie chciała sprowadzić tu rodziny, aby zapewnić im bezpieczeństwo.

Wspólnie z rządem typujemy miejsca, w których uchodźcy będą mogli znaleźć schronienie. Ze stowarzyszeniami ukraińskimi rozmawiamy o formach pomocy, jakie mogą być potrzebne przybyszom. Wierzę, że pomoc będą nieść nie tylko instytucje państwowe i samorządowe, ale także krakowianie, którzy wielokrotnie udowodnili, że nie są obojętni na ludzkie tragedie.

W ramach solidarności z Ukrainą, wystosowałem kilka dni temu listy do swoich ukraińskich kolegów i partnerów – mera Kijowa, Witalija Kłyczko oraz mera Lwowa, Andrija Sadowego.

Dziś, gdy już wiemy, że wojna stała się faktem, podtrzymuję swoją deklarację o solidarności i gotowości pomocy.

Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa

 

Dzwon Bolesław zabrzmiał dla Ukrainy

W czwartek, 24 lutego, o godz. 12.15 zabrzmiał dzwon Bolesław na wieży ratuszowej. W średniowieczu dzwon bił na alarm i ostrzegał mieszczan przed niebezpieczeństwem. Teraz zabrzmiał w geście solidarności z Ukrainą.

Ponadto w geście solidarności ze społecznością ukraińską od czwartku, 24 lutego do odwołania w narodowych barwach Ukrainy podświetlona będzie wieża telewizyjna firmy Emitel na Krzemionkach.