górne tło

Bohaterowie naszych czasów

Czy Forum Przyszłości Dzielnic zmieni dzielnice? Kto zostanie Honorowym Obywatelem Krakowa –  na te i inne pytania odpowiada Dominik Jaśkowiec, Przewodniczący Rady Miasta Krakowa, w rozmowie z Małgorzatą Kubowicz.

Medale 30-lecia odrodzonego samorządu dla medyków walczących z epidemią?

Dominik Jaśkowiec: Rada zdecydowała o ustanowieniu medalu przy okazji rocznicy 30-lecia samorządu. Do tej pory nikomu ­­– właśnie z racji pandemii – nie mogliśmy go wręczyć. Wyszedłem z inicjatywą i skierowałem pisma do placówek służby zdrowia, które są zaangażowane w walkę z pandemią w Krakowie, aby wskazać cichych bohaterów ostatnich dni, medyków: pielęgniarki, ratowników, lekarzy. Niewiele wiemy o wysiłku tych ludzi, którzy są naszymi bohaterami i bardzo dużo im zawdzięczamy, jako mieszkańcy Krakowa. Chciałem wydobyć ich heroiczną pracę na światło dzienne i uczcić.

W tym roku dzielnice obchodzą 30-lecie. W lipcu mają rozpocząć się prace Forum Przyszłości Dzielnic. Czy dzielnice czekają zmiany?

DJ: Zobaczymy. Dyskusja trwa od wielu lat. Wszyscy powtarzają, że w dzielnicach trzeba coś zmienić, nikt jednak nie mówi konkretnie co. Pojawiające się pomysły są często nierealne, np. niezgodne z konstytucją, czy europejską kartą samorządu terytorialnego, nie mówiąc już o krajowych ustawach. Uważam, że dzielnice muszą dostać więcej pieniędzy, bo skoro jako podatnicy wydajemy na ich utrzymanie duże środki – dzielnice kosztują nas zdecydowanie więcej niż Rada Miasta Krakowa – to powinniśmy wyposażyć te jednostki w narzędzia, które będą pozwalały wykonywać zadania, które przed nimi stawiamy: remonty, inwestycje, różnorakie lokalne inicjatywy. Tych pieniędzy, moim zdaniem, jest za mało i to jest główny problem. Natomiast jeśli chodzi o zmiany organizacyjne, to przypomnę, że z mojej inicjatywy w 2014 r. wprowadzone zostały zmiany statutów dzielnic i one się sprawdziły. Jeśli zaś chodzi o ustrój dzielnic, nie spodziewałbym się jakichś rewolucyjnych zmian, zwłaszcza że, niestety, ogranicza nas w tej materii Ustawa o samorządzie gminnym. Uniemożliwia ona np. zmniejszenie liczby radnych dzielnicowych, których jest po prostu za dużo, a taka zmiana byłaby jednym z sensownych rozwiązań.

Czy raport, który powstanie po zakończeniu prac Forum, będzie wiążący?

DJ: Nie będzie wiążący, bo nie może być. Będą to sugestie, rekomendacje, propozycje zmian legislacyjnych. Bardzo bym chciał, aby raport nie był kierowany tylko do Rady Miasta Krakowa, ale również do polskiego ustawodawcy, czyli Sejmu i pośrednio do rządu RP. Powinien również odnosić się do zadań i kompetencji Prezydenta Miasta Krakowa. Sporym wycinkiem rzeczywistości, która jest związana z funkcjonowaniem dzielnic, zajmuje się Rada Miasta Krakowa, ale tak naprawdę ona nie decyduje w wielu sprawach. Zdecydowanie większe pole do działania, do zmiany i usprawniania całego systemu, dałaby nowelizacja Ustawy o samorządzie gminnym. Potrzebna jest chociażby deregulacja przepisów odnoszących się do dzielnic – jednostek pomocniczych gminy. Raport powinien być podzielony na sekcje i odnieść się do każdego z wyżej wymienionych tematów z osobna.

Od 1 kwietnia czynny jest Ogród nad Sudołem. To jest jeden z etapów parku rzecznego Rozrywka. Co dalej?

DJ: Ogród jest czynny, choć mamy problem z uruchomieniem przyłącza elektrycznego przez Tauron. Mimo że z tego powodu nie może działać tam toaleta, wspólnie z dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej Piotrem Kempfem zdecydowaliśmy się ogród otworzyć. Wydaje się, że wiosna to najlepszy moment roku na otwarcie nowego parku, bo wtedy jako mieszkańcy najbardziej oczekujemy na nowe tereny zielone. W istocie, jest to kolejny etap parku rzecznego Rozrywka. Zaczęło się od parku Zaczarowanej Dorożki, poprzez park Reduta, Ścieżkę martwego drewna, Las Prądnicki, teraz mamy Ogród nad Sudołem. W tym roku ruszą prace projektowe nad koncepcją terenów sportowych przy ul. Majora, które będą zapleczem sportowym dla parku rzecznego. Zarząd Infrastruktury Sportowej przygotuje koncepcje zagospodarowania tego obszaru. Prace projektowe, sfinansowane ze środków rady dzielnicy, uwzględnić mają modernizację bardzo zniszczonych obiektów sportowych, przekazanych w zeszłym roku Miastu przez Spółdzielnię Mieszkaniową Prądnik Czerwony. To kolejny etap urządzania terenów zielonych wzdłuż potoku Sudół, tak aby służyły mieszkańcom. Pomysł jest taki, żeby tereny te przystosować do potrzeb seniorów.

Czy Kraków będzie miał nowych Honorowych Obywateli, a jeśli tak, to kiedy?

DJ: Wstępnie umówiliśmy się z Panem Prezydentem, że uroczysta sesja RMK, podczas której wręczymy tytuły honorowych obywateli, może odbyć się we wrześniu lub październiku. Jesteśmy już po posiedzeniu Komisji Głównej, która większością głosów przyjęła moje rekomendacje, aby nadać tytuł Honorowego Obywatela Miasta Krakowa noblistce pani Oldze Tokarczuk. Pojawiały się wprawdzie głosy, że nie jest ona związana z Krakowem, ale nie jest to prawda, gdyż jej oficjalnym wydawcą jest krakowskie Wydawnictwo Literackie. Drugą osobą, którą chcemy uhonorować, jest znany rysownik, satyryk, człowiek o wielu talentach – Andrzej Mleczko – obchodzący w tym roku 50. rocznicę swojej działalności artystycznej. Z tej okazji taki tytuł mu się po prostu należy.

Tekst ukazał się w dwutygodniku Kraków.pl