górne tło

Kraków jest i będzie miastem rowerów

Aktywiści z „Akcji Ratunkowej dla Krakowa” popierają zmiany w organizacji ruchu na ulicach, wprowadzone przez władze miasta. Porównują Kraków do największych miast świata: Aten, Paryża, Berlina, Sydney, Mediolanu, Londynu czy Toronto.

We wszystkich wymienionych miastach lokalne władze zdecydowały się na zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców poprzez uwolnienie części dróg samochodowych dla pieszych i rowerzystów. „Dzięki temu łatwiej zachować tak niezbędny, społeczny dystans” – czytamy w artykule Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

„Dajmy szansę krakowianom na sprawdzenie pilotażowych 7 kilometrów nowych dróg rowerowych. To dobry czas na testy, bo ruch na ulicach wyraźnie zmalał, nadal wiele osób pracuje zdalnie, zbliżają się wakacje, odpada odwożenie dzieci do szkół oraz ruch generowany przez studentów. Zostawmy ścieżki tam, gdzie się sprawdzą, a poprawmy gdzie wymagać będą korekty” – pisze organizacja.

„Pamiętajmy, aby na drogach szanować wszystkich uczestników ruchu. Kierowców, rowerzystów, pieszych. Uśmiechajmy się do siebie, ustępujemy pierwszeństwa, bądźmy życzliwi, wyrozumiali i pomocni” – czytamy.

Akcja Ratunkowa dla Krakowa wspiera pilotażowe rozwiązania wprowadzone przez zespół pracowników Zarządu Transportu Publicznego pod kierownictwem dyrektora Łukasza Franka.

Przypomnijmy, w mieście w tym roku wyznaczonych zostanie 7 km tymczasowych dróg dla rowerów oraz poszerzenie chodników tam, gdzie to możliwe. Planowane zmiany obejmują m.in. ulice: Grzegórzecką, Wielopole, Dietla, Bernardyńską, odcinek Westerplatte – Św. Gertrudy oraz most Grunwaldzki.

Więcej o sprawie tutaj i tutaj.