górne tło

Poszukają źródeł geotermalnych w Nowej Hucie

Spółki Kraków Nowa Huta Przyszłości i Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej podpisały list intencyjny o wzajemnej współpracy w związku z występującymi na terenie projektu „Kraków – Nowa Huta Przyszłości” źródłami geotermalnymi. W jego ramach obie strony chcą sprawdzić możliwość realizacji odwiertów i późniejszej eksploatacji odnawialnych źródeł energii z wykorzystaniem m.in. pomp ciepła.

– W ciągu najbliższych dwóch tygodni powołane zostaną zespoły robocze, które zajmą się przygotowaniem odpowiednich rozwiązań i analiz zaopatrzenia w ciepło, ciepłą wodę użytkową, parę wodną na potrzeby technologiczne oraz chłód dla firm i instytucji działających w przyszłości na terenie Nowej Huty Przyszłości. Rozważane jest także pozyskiwanie energii elektrycznej – mówi dr Artur Paszko, prezes Kraków Nowa Huta Przyszłości SA.

– Podpisany list intencyjny to nasze kolejne działanie związane z rozwojem technologii odnawialnych źródeł energii na terenie Krakowa. Do tej pory Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej prowadziło prace badawcze między innymi nad pozyskaniem energii z takich źródeł jak wiatr i słońce. We współpracy z krakowską Akademią Górniczo-Hutniczą nasz pion innowacji przeanalizował możliwości wykorzystania energii geotermalnej jako źródła ciepła na obszarze Krakowa. Poza tak zwaną geotermią głęboką sprawdzamy też wykorzystanie płytkich zasobów poprzez instalację gruntowych pomp ciepła. Obecnie przygotowywane są instalacje pilotażowe dla szkół i budynków mieszkalnych – wymienia Marek Mazurek, członek zarządu MPEC ds. eksploatacji.

Jeśli efekt prac zespołów będzie zadowalający dla obu spółek, ruszą przygotowania dokumentacji projektowej dla inwestycji zlokalizowanych na obszarze projektu „Kraków – Nowa Huta Przyszłości”. Działania te zaplanowano w perspektywie do końca roku 2025.

Analizom zostaną poddane m.in. tereny położone po północnej stronie zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim, w okolicy ulicy Tatarakowej. W toku prowadzonych tam badań stwierdzono bowiem występowanie gorących źródeł. Z uwagi na to, że pomiary te były wykonane kilkadziesiąt lat temu, podpisany list ma m.in. umożliwić działania, których celem będzie potwierdzenie tych badań.