Już 1 lutego w Teatrze Groteska odbędzie się premiera spektaklu Agi Błaszczak „Dzień osiemdziesiąty piąty”. To kameralna, pełna emocji adaptacja inspirowana „Starym człowiekiem i morzem” Ernesta Hemingwaya, opowiadająca o walce człowieka z nieuchronnością losu i akceptacji upływającego czasu.
W tej wersji historia o starym rybaku zostaje przeniesiona do pokoju w hospicjum, w którym Santiago, teraz już pacjent, spotyka się z młodym pielęgniarzem Pablem, będącym jego towarzyszem w ostatnich dniach życia. Przesunięcie akcji z bezkresnego oceanu na ciasne, klaustrofobiczne łóżko szpitalne nadaje fabule intymny charakter, a bliskość tej sytuacji zmusza bohaterów do głębszego poznania siebie nawzajem.
Spektakl cechuje ascetyczność formy w połączeniu z bogactwem środków wyrazu. Dzięki precyzyjnej animacji lalką, narracji ruchem, światłem i projekcjami wideo na scenie buduje się atmosfera pełna subtelnego niepokoju i melancholii, która daje widzom przestrzeń na własną refleksję nad przemijaniem, samotnością i ludzką wytrwałością.
„Dzień osiemdziesiąty piąty” to opowieść o ostatniej wyprawie, która jest symbolem ludzkiej odwagi wobec zbliżającego się kresu, a także głębokiej relacji, jaka może narodzić się między osobami, które konfrontują się ze śmiercią. W tej chwili ostatecznej Błaszczak buduje relację pełną wzajemnego zrozumienia, szacunku i delikatności.