Krakowskie zoo odmłodniało – zapraszamy do odwiedzin

W krakowskim zoo, ku uciesze odwiedzających, coraz odważniej prezentują się nowi, mali mieszkańcy – urodzone wiosną tego roku cztery manule, tygrys i pantera chińska zdążyły już podrosnąć na tyle, że chętnie wyrywają się spod opieki rodziców i dokazują na wybiegach. Szczególnym świętem były narodziny potomka krakowskiej pary tygrysów amurskich, ponieważ zwierzętom tym grozi wyginięcie. Tygrysy amurskie żyją we wschodnich regionach Rosji, na pograniczu rosyjsko-chińskim, w dolnym biegu rzeki Amur. To największe współcześnie żyjące koty: osiągają masę do 320 kg, a długość ciała do 2,5 m.

Pod koniec marca na świat przyszło pierwsze dziecko pary tygrysów amurskich: Darii i Jurija. Młoda samiczka przez pierwsze tygodnie życia przebywała z matką w kotniku. Obecnie, przy odrobinie szczęścia, można ją zobaczyć w towarzystwie matki na wybiegu. Ojciec ze względów bezpieczeństwa zamieszkał oddzielnie – samiec nie bierze udziału w wychowywaniu młodych.

Wiosną znacznie powiększyła się rodzina manuli, mniej znanych przedstawicieli rodziny kotowatych. W naturze zamieszkują one stepy, skaliste pustynie i góry Azji Środkowej. W krakowskim zoo żyje para, która w tym roku po raz pierwszy została rodzicami. Młoda matka ma zaledwie 2 lata i 3 miesiące, jej towarzysz jest samcem w sile wieku – skończył już 6 lat. Młode manule – trzy samczyki i samiczka, przyszły na świat 4 kwietnia. Długo ukrywały się przed wzrokiem zwiedzających w kotniku. Obecnie coraz częściej można je zobaczyć na wybiegu, gdzie chętnie bawią się i dokazują, ale zaniepokojone szybko chowają się między kamieniami lub w budce, w której przyszły na świat. Manule to koty niezwykle wrażliwe, podatne na stres i trudne w odchowie.

Pantery chińskie również doczekały się potomka – 24 kwietnia przyszedł na świat samczyk. Opiekuje się nim doświadczona matka.

W maju powiększyła się też  rodzina lemurów katta. Zwierzęta te zamieszkują jedną z kwater dużego stawu. W chwili narodzin młode lemury ważą zaledwie 50–80 gramów i nie rozstają się z matką. Podróżują wczepione w sierść na jej brzuchu, a później przenoszą się na grzbiet.

Na wybiegu otocjonów – afrykańskich drapieżników z rodziny psowatych – można zobaczyć trójkę młodych, które urodziły się 13 maja. Rodzice wspólnie sprawują nad nimi opiekę – obecność ojca jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju szczeniąt. Młode otocjony zaczęły wyruszać na pierwsze wycieczki po wybiegu w wieku około czterech tygodni.

Warto też zajrzeć do sów śnieżnych – pod koniec czerwca wykluły się pisklęta. Inkubacja u tego gatunku trwa 31–33 dni. Samica składa jaja co drugi dzień i rozpoczyna wysiadywanie po złożeniu pierwszego jaja. Pisklęta wykluwają się więc w różnym czasie. Co ciekawe, samiec aktywnie uczestniczy w odchowie piskląt.

Najnowszym nabytkiem krakowskiego zoo jest 2,5-letnia samica jaguara o czarnym umaszczeniu. Pochodzi z zoo w Nowosybirsku, które znajduje się na dalekiej Syberii. W przyszłości zostanie połączona z samcem o imieniu Moki, który również reprezentuje czarną odmianę.