Po sobotnich spotkaniach Grupy Światowej Pucharu Federacji - Polska przegrywa z Rosją 0:2. Agnieszka Radwańska została pokonana przez Swietłane Kuzniecową, natomiast Urszula Radwańska musiała uznać wyższość Marii Szarapowej.
Zdecydowanie to nie był dzień naszych tenisistek. Pomimo ogromnego wsparcia 15 tysięcy kibiców w Tauron Arenie Kraków siostry Radwańskie nie znalazły sposoby na świetnie dysponowane Rosjanki.
W pierwszym meczu spotkały się Agnieszka Radwańska ze Swietłaną Kuzniecową.
Gra od początku nie układała się po myśli Polki. W pierwszym secie po zaciętej walce przegrała 4:6. Drugie starcie zawodniczek, można określić jako popisowe w wykonaniu popularnej „Isi". Przy stanie 0: 2, Agnieszka Radwańska wygrała sześć gemów z rzędu, wyrównując wynik meczu! Jednak w trzeciej, decydującej części gry, to Swietłana Kuzniecowa okazała się lepsza. 27. zawodniczka rankingu WTA bez większych problemów pokonała Polkę 2:6.
W kolejnej odsłonie sobotniego tenisowego święta, stanęły naprzeciwko siebie Urszula Radwańska i Maria Szarapowa. Pomimo bardzo trudnego zadania, jakie czekało młodszą z sióstr Radwańskich, kibice nie szczędząc gardeł, głośno wspierali Urszulę.
Niestety, mimo wspaniałej atmosfery w krakowskiej Tauron Arenie, polska tenisistka nie poradziła sobie z drugą rakietą świata. Maria Szarapowa od pierwszych chwil starcia, grała agresywnie i wręcz bezbłędnie. Po zaciętej wymianie w czwartym gemie Urszula Radwańska skapitulowała, ostatecznie przegrywając set 0:6. W drugiej odsłonie spotkania, Polka pomimo prowadzenia 3:2 nie mogła poradzić sobie ze znajdującą się tego dnia w wybornej dyspozycji Marią Szarapową. Drugi set zakończył się wynikiem 3:6.