Kraków zabezpieczony medycznie

Podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, Profilaktyki oraz Uzdrowiskowej radni zapoznali się z informacją na temat zabezpieczenia kadry medycznej w Krakowie.

Podczas prezentacji dr Jerzy Friediger najpierw opowiadał o Okręgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie. Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie jest korporacją zawodową powołaną na podstawie Ustawy o izbach lekarskich z 17 maja 1989 roku. Obecnie działanie Izb Lekarskich regulują przepisy Ustawy z 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich, która przywróciła m.in. ciągłość historyczną samorządu lekarskiego w przedwojennymi izbami powołanymi  rozporządzeniem Ministra Zdrowia Publicznego w przedmiocie utworzenia Izb Lekarskich 15 marca 1922 r.
Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie zrzesza blisko 16 tysięcy lekarzy i lekarzy dentystów z terenu województw małopolskiego i podkarpackiego. Samorząd lekarski, zgodnie z art. 1 ustawy o izbach lekarskich, jest niezależny w wykonywaniu swoich zadań i podlega tylko przepisom tej ustawy. Jednostkami organizacyjnymi samorządu lekarzy posiadającymi osobowość prawną są: Naczelna Izba Lekarska i okręgowe izby lekarskie.

Radni dowiedzieli się jak kształtuje się liczba personelu medycznego w stosunku do liczby mieszkańców, z uwzględnieniem podziału personelu medycznego na ten z wyższym i średnim wykształceniem. Jerzy Friediger omówił takie tematy jak ambulatoryjna oraz stacjonarna opieka zdrowotna, a także opieka zdrowotna nad matką i dzieckiem. Radni dowiedzieli się m.in. o liczbie i o funkcjonowaniu miejsc dla noworodków i wcześniaków oraz dzieciach urodzonych w oddziałach ginekologiczno-położniczych.

Jerzy Friediger informował radnych, że jest zbyt duże rozdrobnienie w specjalizacjach. Aktualnie jest ich 77, a ma powstać kolejnych 10. Zwracał również uwagę na niedobór specjalistów, a także na to, że ich średnia wieku wzrasta. - Dopóki rezydentury nie będą lepiej płatne, nie zwiększy się ilość chętnych na specjalizacje. W zakresie chorób zakaźnych lekarze w ogóle nie chcą robić specjalizacji – informował radnych Jerzy Friediger.

Przewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych Stanisław Łukasik narzekał na brak chętnych do wykonywania pracy w zawodzie pielęgniarki. W Krakowie na 1000 mieszkańców przypada 5,4 pielęgniarki, w Szwecji ta liczba wynosi 18. Najgorzej jest w lecznictwie szpitalnym, gdzie jest bardzo duży niedobór pielęgniarek.

Radni podsumowali, że dopóki nie zmienią się zasady płacowe pielęgniarek, nie będzie lepiej.