górne tło

Przyjdź na Marsz Azylanta

Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zaprasza właścicieli adoptowanych czworonogów i wszystkich  przyjaciół zwierząt do udziału w Marszu Azylanta. Marsz wyruszy 24 maja (sobota) o godz. 11.00 z Bulwaru Wiślanego przy Moście Dębnickim.

24 maja z Bulwaru Wiślanego przy Moście Dębnickim wyruszy niepowtarzalny orszak zwierzaków, które kiedyś były bezdomne - a dziś mają kochających właścicieli. Zapraszamy mieszkańców wraz z adoptowanymi pupilami oraz wszystkich miłośników zwierząt do udziału w imprezie!

Wydarzenie jest okazją, by pochwalić się czworonogiem zabranym z krakowskiego schroniska, ale przede wszystkim podziękować tym, którzy zdecydowali się przygarnąć bezdomnego psa lub kota. W 2010 roku, gdy Schronisku groziło zalanie w czasie powodzi, wszystkie psy i koty znalazły u mieszkańców Krakowa bezpieczne schronienie (wiele z nich już na zawsze). Organizatorzy marszu chcą także przekonać wszystkich, że przygarnięte zwierzaki nie są w niczym gorsze od tych kupionych.

Uczestnicy przejdą wspólnie pod pomnik Psa Dżoka, gdzie odbędzie się dalsza część imprezy. W programie: darmowa rejestracja i chipowanie psów, wybory Psiego Króla i Królowej, pokazy: pracy psa asystującego osobie niepełnosprawnej (Fundacja DogIq) sportowy - treibball (Everest), Kącik Psiego Spryciarza oraz wiele innych atrakcji!


 

Kilkaset zwierzaków czeka na dom!

Z Agnieszką Gryźniak z krakowskiego azylu, rozmawia Ewa Urbanowicz:

 

- Ile zwierząt jest w schronisku obecnie?

- W schronisku obecnie przebywają 393 psy i 115 kotów.

- Czy podczas ostatniej fali opadów były jakieś podtopienia, jeśli tak to jak można pomóc?

Teren na szczęście nie został podtopiony.

- Zbliża się okres wakacyjny, które miesiące są najgorsze w schronisku i ile zwierząt przybywa w czasie wakacji?

- Ciężko jednoznacznie określić, które miesiące w ciągu roku są najgorsze – każda z pór roku jest trudna na swój sposób. Część zwierząt tu trafiających to "zguby" odbierane przez opiekunów w przeciągu kilku dni. Trudno ustalić czy te pozostałe to zwierzaki porzucone, czy niestety ich właściciel nie wpadł na to by zadzwonić do Schroniska. Jedna z prawidłowości jaką mogę wymienić to kocięta które w okresie letnio – jesiennym trafiają do nas w dużych ilościach. W przypadku psów jest już inaczej – niechciane szczeniaki trafiają do nas przez cały rok.

- Jak można pomóc porzuconym zwierzakom?

- Najlepsza forma pomocy dla zwierząt przebywających w Schronisku to adopcja – jeśli ktoś szuka psiego lub kociego towarzystwa to czeka tu kilkaset wspaniałych zwierzaków. Osoby prowadzące aktywny tryb życia bez trudu znajda tu wesołego i energicznego kompana. Jeśli ktoś woli "leniuchować" może zaopiekować się psem lub kotem który ma mniejszy temperament. Prosimy by pamiętać o bezdomnych zwierzakach, jeśli ktoś ze znajomych np. myśli o psie i/lub kocie, zaproponować można mu wspólna wizytę w schronisku. O pozostałych formach pomocy można przeczytać TUTAJ