Zajezdnia Nowa Huta po 48 latach bez wagonów 105N
To mała rewolucja w krakowskiej flocie tramwajowej. Po 48 latach z zajezdni tramwajowej Nowa Huta zniknęły wszystkie wagony 105N wykorzystywane w ruchu regularnym. Od 23 września z tej zajezdni nie wyjeżdża już ani jedna „stopiątka”.
To efekt przede wszystkim systematycznego wycofywania z krakowskich ulic wagonów wysokopodłogowych, a także zmian w rozdziale taboru między dwiema zajezdniami tramwajowymi MPK.
We flocie krakowskiego przewoźnika pozostało już tylko osiem składów potrójnych wagonów 105Na oraz pięć składów podwójnych 105Na. Wszystkie stacjonują tylko w zajezdni tramwajowej Podgórze. Niewiele więcej jest wagonów E1 i c3, które od dwóch tygodni stacjonują tylko w Nowej Hucie. MPK posiada 12 składów wagonów E1 i c3 oraz osiem wagonów E1.
Realizowane przez ostatnie cztery lata dostawy 110 nowych Lajkoników zdecydowanie zmieniły krakowski tabor tramwajowy. Korzystają na tym pasażerowie, którzy podróżują komunikacją miejską. Obecnie nie ma już ani jednej linii, na której nie jeździłyby przynajmniej na części kursów tramwaje z niską podłogą.
Od poniedziałku, 25 września kolejna linia jest obsługiwana wyłącznie nowoczesnym taborem niskopodłogowym i klimatyzowanym. Jest to dojeżdżająca do Nowej Huty linia nr 22 („Borek Fałęcki” – „Kopiec Wandy”).
